Z dala od... zgiełku

Maria Janczar
Drukuj

domek letniskowyZ pewnością wielu z nas marzy o posiadaniu swojego domku letniskowego służącego weekendowym wypadom za miasto. Własne miejsce na relaks po trudach całotygodniowej pracy stanowi bardzo kuszącą perspektywę. 200-350 tys. zł tyle trzeba przeznaczyć na samodzielny, całoroczny domek rekreacyjny położony na kilkuarowej działce, w zależności od lokalizacji i standardu.

Na terenie Podbeskidzia znajduje się mnóstwo malowniczych i urokliwych miejsc, gdzie można odpocząć od codziennego zgiełku i zażyć trochę ruchu na świeżym powietrzu. W Internecie aż roi się od atrakcyjnym ofert wynajmu domków letniskowych. Nietrudno więc znaleźć coś dla siebie i zaplanować niezapomniany weekend u podnóża gór lub nad jeziorem. Jednakże zakup własnego domku rekreacyjnego to już, wbrew pozorom, dużo trudniejsze zadanie. Znaleźć odpowiedni budynek w ulubionym miejscu jest bowiem bardzo ciężko. Ponadto, w zależności od naszych wymagań, musimy liczyć się ze sporymi kosztami kształtującymi się na poziomie 100 tys. zł – 350 tys. zł.

 

Przede wszystkim należy się dobrze zastanowić, jakie właściwie są nasze potrzeby, gdyż pojęcie domku rekreacyjnego jest dosyć szerokie. Przeglądając oferty sprzedaży tego typu nieruchomości możemy natrafić na domki różnego rodzaju: począwszy od typowo letniskowych, aż do rekreacyjnych całorocznych. Te pierwsze służyć mogą jedynie krótkim, letnim wypadom. Są to bowiem niewielkie, nieocieplone budynki drewniane, o lekkiej konstrukcji. Zazwyczaj są również bardzo ubogo wyposażone w media. Świetnie nadają się np. na weekendowe grillowanie, jednak poza sezonem letnim pozostają niewykorzystane. Typowe domki letniskowe stanowią rzadkość wśród ofert biur nieruchomości. Jeśli się już zdarzają, to najczęściej są to domki zlokalizowane blisko wody, choć bywają też oferty domków położonych na obszarach miejskich. Te ostatnie są dobrym rozwiązaniem, kiedy po upragniony odpoczynek nie chcemy daleko jeździć. Przykładowo w Bielsku-Białej swój własny domek letniskowy o pow. ok. 20 m2, z prawie 7 arową, częściowo zalesioną działką z widokiem na góry można nabyć za 115 000 zł. Niestety trzeba się liczyć z tym, że sąsiedztwo stanowią nie tylko inni letnicy, ale również i zwykli „całoroczni” mieszkańcy. Po absolutną ciszę i spokój trzeba więc wybrać się trochę dalej, z dala od większych miast. Niezwykle urokliwe są na przykład rejony Ustronia czy Żywca, gdzie w małych, pobliskich miejscowościach możemy znaleźć oferty domków letniskowych za ok. 120 tys. –150 tys. zł. Pamiętajmy jednak, że zazwyczaj są to domki położone na trudno dostępnych obszarach, gdzie bez samochodu terenowego nie można się obejść.

Inaczej ma się sprawa w przypadku domków całorocznych, w których możemy przebywać nawet w zimie. Są to budynki większe, solidniejsze, ocieplone i wyposażone w niezbędne media, dzięki czemu z powodzeniem mogą służyć nam nawet podczas kilkudniowych wyjazdów na narty. W naszym regionie, ze względu na bliskość gór, to właśnie domki całoroczne stanowią większość spośród ofert budynków rekreacyjnych. Wymarzoną lokalizacją na prywatne miejsce odpoczynku wydają się być rejony Jeziora Żywieckiego i Międzybrodzkiego. W sezonie letnim można tam bowiem w pełni korzystać z atrakcji, jakie daje nam bliskość wody, a w zimie rozkoszować się białym szaleństwem na pobliskiej górze Żar. Jeśli nie zależy nam na całkowitym odosobnieniu, to możemy skorzystać z oferty domków położonych w kompleksie z innymi. Z pewnością dużym plusem takiego rozwiązania jest możliwość kontaktu z innymi letnikami oraz korzystania z części wspólnych działki, zagospodarowanych zazwyczaj pod dodatkowe atrakcje tj. boiska sportowe, place zabaw, miejsca na grillowanie itp. Bezpośrednio nad Jeziorem Żywieckim można kupić tego typu domek w granicach 100 – 200 tys. zł. Jeśli chcemy natomiast całkowitej niezależności i intymności, to musimy przygotować się na wydatek znacznie większy. Na samodzielny, całoroczny domek rekreacyjny położony na kilkuarowej działce, w zależności od lokalizacji i standardu, trzeba przeznaczyć około 200 tys. – 350 tys. zł. Ciężko jest trafić na tego typu ofertę z ceną niższą niż 200 tys. zł. Najwięcej propozycji domków rekreacyjnych można znaleźć w rejonach Ustronia, Żywca, Brennej, Międzybrodzia Bialskiego i Żywieckiego. Tam też musimy za nie zapłacić stosunkowo najwięcej.

Wbrew pozorom, oferta sprzedaży domków letniskowych i rekreacyjnych nie jest zbyt bogata na Podbeskidziu. Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby trafić na nieruchomość z atrakcyjną ceną i spełniającą nasze oczekiwania. Im bardziej malownicze miejsce, większa działka i wyższy standard budynku, tym koszty kupna znacznie rosną. Sama procedura zakupu natomiast wymaga tyle samo zaangażowania, jak w przypadku innych nieruchomości. Jednak dzięki takiej inwestycji mamy możliwość wyjazdu na odpoczynek, kiedy tylko chcemy, bez zmartwienia, że nie znajdziemy miejsca w zatłoczonych ośrodkach wczasowych. Jeśli tylko więc dysponujemy odpowiednimi środkami finansowymi, na pewno warto poświęcić czas na znalezienie własnego, zacisznego miejsca na relaks.