Kredyty mieszkaniowe – w którą stronę zmierzamy? Coraz częściej słyszy się na rynku kredytów mieszkaniowych o wymaganym wkładzie własnym, że będzie trudniej o kredyt itd. Czy rzeczywiście jest się czego bać? Początek roku 2013 przyniósł sporo zmian i zamieszania. Komisja Nadzoru Finansowego ogłosiła projekt nowelizacji rekomendacji S, w którym to między innymi podchodzi bardziej restrykcyjnie do zaangażowania klientów w inwestycje budowlane. KNF proponuje, by w 2014 roku klienci obowiązkowo posiadali 10% wartości inwestycji, a docelowo w 2015 roku nawet do 20% wartości inwestycji. Oznacza to, iż do 2015 roku banki będą finansować jedynie 80% wartości nieruchomości.
Niestety już teraz Banki idą drogą wytyczoną przez KNF i obniżają poziom LTV (Loan to value – wartość pożyczki do wartości nieruchomości) ze 100% do 80%. Na rynku pozostało już tylko około 10 banków finansujących inwestycję na 100% wartości. Banki nie chcą już ryzykować kapitałem depozytowym klientów w inwestycje mieszkaniowe bez wkładu własnego, coraz cenniejszy staje się klient „rzetelny”, ze stałymi dochodami (umowa o pracę na czas nieokreślony) i z oszczędnościami przeznaczonymi do zaangażowania w wybraną przez siebie inwestycję. Banki, które zdecydowały się w swojej ofercie przedłużyć kredytowanie na całość inwestycji, przygotowały ofertę, która z tak zwanym cross sellem pozwala zabezpieczyć klienta w razie wypadków losowych np. utrata pracy, zgon. Coraz częściej w ofertach tych banków klient decydujący się na finansowanie przez bank całości inwestycji musi dobrać ubezpieczenia lub programy oszczędnościowe.
Obserwując oferty banków i tendencje wzrostowe marży, które średnio w I kwartale 2013 roku wzrosły do 1,8% widać, że banki schładzają rynek kredytów mieszkaniowych. Większe utrudnienia z zaciągnięciem kredytu będą mieć osoby prowadzące działalność gospodarczą, niektóre branże (decyduje numer PKD) zostały całkowicie wykluczone z możliwośći kredytowania. Również osoby zatrudnione na umowy o dzieło, umowy zlecenie mają coraz większe problemy. Wydłużono w ich przypadku m.in. wymagany okres zatrudnienia. Na uwagę zasługuje fakt, że niezmienną wiarygodnością mogą cieszyć się klienci z tak zwanych wolnych zawodów - lekarze, prawnicy, nauczyciele, księgowi, geodeci, doradcy podatkowi, biegli rewidenci.
Mając na uwadze powyższe, dla tych, którzy nie posiadają oszczędności ten rok naszym zdaniem jest kluczowy, klienci ze słabszymi dochodami, z mniej stabilnym zatrudnieniem, brakiem oszczędności, powinni spieszyć się z zakupem nieruchomości, to im będzie coraz trudniej z końcem roku zrealizować marzenie o własnym M.
Pozostajemy do Państwa dyspozycji. Zespół BMGbrokers.pl Doradcy i Planerzy Finansowi. Jednoczesnie zachęcamy do skorzystania z naszej najnowszej promocji... szczegóły poniżej.